Niespotykanym, nawet jak spotkania sparingowe, wynikiem zakończył się, ostatni przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych, mecz Loczków Wyszków. Nasze drugoligowe piłkarki rozbiły w Pułtusku wicelidera III ligi - Fuks Pułtusk aż 16:3.

Wyszkowianki przyjechały do Pułtuska w prawie najsilniejszym składzie, z podstawowych piłkarek zabrakło tylko Karoliny Jasińskiej, Oliwii Zęgoty i Wiktorii Mostowskiej.
Miejscowe piłkarki zaczęły nieźle. Po błędzie defensywy Loczków zdobyły pierwszego gola już w 10. minucie meczu. To spowodowało przebudzenie wyszkowianek, które w ciągu następnych 20 minut pokonały bramkarkę Fuksa aż pięciokrotnie. Ale prawdziwa strzelanina odbyła się po zmianie stron. Widać było ogromną różnicę w przygotowaniu fizycznym (III liga swoje rozgrywki zaczyna dopiero 7 kwietnia), a także ogólnym wyszkoleniu zawodniczek. Wyszkowianki po przerwie zdobyły 11 bramek, a trenerka Mariola Rębowska mogła sprawdzić nawet trzecią bramkarkę Loczków, która zachowała czyste konto.
- W drugiej części meczu zagraliśmy szybciej i dokładniej, dzięki czemu co chwilę znajdowaliśmy się w sytuacji podbramkowej. Dziwnie zabrzmi to, co powiem, ale największy problem dziś nasza napastniczki miały ze skutecznością - powiedziała po meczu trenerka.

Fuks Pułtusk - Loczki Wyszków 3:16 (1:5)
Gole dla Loczków: P. Pokraśniewicz (6), A. Kozłowska (4), O. Świętoń (2), N. Markowska (2), N. Czyż, J. Jeż.
Loczki: Adriana Wiśniewska (Daria Kiesielewska, Łucja Stalmach) - Zuzanna Mróz, Joanna Jeż, Zuzanna Kuchta, Anna Bortkiewicz, Natalia Markowska, Oliwia Piersa, Oliwia Świętoń, Natalia Czyż, Aleksanda Kozłowska, Paulina Pokraśniewicz. Zagrały także: Zuzanna Tywońko, Roksana Bylak.

Za tydzień Loczki rozpoczynają rundę wiosenną II ligi kobiet. Pierwszy mecz wyszkowianki zagrają we Włocławku. W pierwszym meczu tych zespołów nasza zawodniczki wygrały 4:0, po golach Natalii Markowskiej, Oliwii Zęgoty, Anny Bortkiewicz i Julity Pietruczuk. Mecz z WAP Włocławek odbędzie się w niedzielę o 12.00.